W'adrhŭn

Plemiona

Bijącym sercem rasy W'adrhŭn są plemiona, które ją tworzą, co dobrze rozumie ich żywa bogini. Podczas gdy celem każdego plemienia jest zapewnienie pożywienia i schronienia swoim członkom, ogromne wymagania żywieniowe W'adrhŭn znacznie zniekształcają ten obraz. Zdecydowanie największym celem każdego plemienia jest zapewnienie sobie pożywienia, a prawie każda struktura społeczna i norma w plemieniu jest poświęcona zbieraniu żywności i ochronie jej zapasów.

Archaiczne systemy społeczne używane przez ludzi do określania, kto będzie wojownikiem, a kto rolnikiem, są po prostu zbyt skorumpowane i nieefektywne, aby W'adrhŭn mogli przetrwać w tak wrogim środowisku jak to, w którym żyją. Tylko najlepsi z najlepszych mogą zostać wojownikami, nie dlatego, że potrzebny jest taki poziom potęgi i umiejętności walki, ale raczej dlatego, że tak wielu jest potrzebnych do zapewnienia rasie pożywienia, aby mogła przetrwać. Oba te problemy są rozwiązywane za pomocą jednego, bezwzględnego rozwiązania: Trials i wynikającego z niego Bound. Rzeczywistość jest jednak taka, że plemiona potrzebują znacznie więcej zbieraczy żywności niż wojowników, aby zapewnić sobie przetrwanie; tylko najlepsi są podnoszeni do rangi Braves po Próbach, podczas gdy reszta jest związana z plemieniem, zapewniając ręce i pracę dla jego rozwoju i uprawy żywności. Chociaż mają ograniczony wybór i swobodę podążania za własną przyszłością, są głęboko szanowani w plemieniu; ich status jest chroniony nie tylko przez istotną rolę, jaką pełnią, ale także przez nieugiętą wolę żywej bogini, a zatem mają znaczący głos w Radzie Plemiennej, organie zarządzającym każdego plemienia.

Rada Plemienna ma jedną strukturę, która jest replikowana we wszystkich plemionach. Pięciu członków zasiada i decyduje o sprawach ważnych i istotnych dla przetrwania plemienia, przy czym jeden członek reprezentuje każdy z potężnych wpływów w strukturze plemienia. Wódz reprezentuje wojowników plemienia, Mistrzyni reprezentuje Związanych, Drapieżnik oznacza Mówców, najstarszy kapłan kultu Conquest jest nazywany Sługą i reprezentuje wszystkie Kulty, podczas gdy szaman reprezentuje starszyznę. W ten sposób interesy plemienia są wyrażane w równym stopniu, a starszyzna, czyli ci W'adrhŭn, którym udało się przeżyć ponad cztery dekady, często odgrywa ceremonialną rolę w rozstrzyganiu trudnych decyzji.

W przypadku mniejszych, codziennych decyzji, plemię jest kierowane przez Wodza lub Mistrzynię, ale bardzo ważne jest, aby zrozumieć, że chociaż Rada może rządzić plemieniem, nie są uważani za przywódców; ta rola jest zarezerwowana wyłącznie dla Ukunfazane, ich żywej bogini. Aby ułatwić jej działania, Ukunfazane wyznaczyła trzy królowe-matriarchinie, które rządzą każdą oazą w imieniu bogini podczas jej nieobecności. Niegdyś istniały również Królewskie Małżonki, które pełniły te role, ale bunt i zdrada nauczyły boginię unikać komplikacji związanych z dzieleniem rządów z mężczyzną.

Obecnie plemiona te rządzą niemal całą populacją W'adrhŭn na Pustkowiach, której zdecydowana większość skupia się w trzech oazach powstałych z rozbitego Spires. Kilka małych koczowniczych plemion wędruje po pustkowiach, omijając wschodnie krańce starego dominium, utrzymując się dzięki handlowi z oazami za skarby zrabowane z ruin starego dominium oraz żywność, którą mogą dostarczyć ich myśliwi i pasterze.

Presja populacyjna, spotęgowana przez wymagania żywieniowe samych W'adrhŭn i spotęgowana przez rosnącą presję, jaką przyniosło ponowne rozpalenie Pyre na wschodzie, powoli, ale systematycznie wypycha plemiona na nowe terytoria. Gdy niespokojni zmarli ze starego dominium maszerują, większość Plemion Pustkowi, wzmocniona kilkoma potężniejszymi plemionami z oazy, zaczęła przemieszczać się na zachód, przez góry, gdzie mogą przetrwać atak. Kilka z nich pozostało, by nękać wroga podczas jego przemarszu przez pustkowia i dostarczać swojej bogini tak potrzebnych informacji. Te plemiona, które pozostały, przekształcą oazy w potężne bastiony, w których zmniejszona populacja i spodziewane straty pozwolą im utrzymać te kluczowe twierdze pomimo nadchodzącej pożogi.

Share on facebook
Facebook
Share on twitter
Twitter