Nords

O bogach Yggdrasila

Pierwszą odnotowaną nazwą północnego kontynentu Eä jest "Aalvarheim". Jest to ludzkie imię oddające hołd panom tamtych czasów, Aesir i Vanir. Niewiele wiadomo o tych czasach, a to, co jest, to tylko chmura mitów i legend. W obliczu ciągłego zagrożenia ze strony Jotnarów, gigantycznych humanoidów zamieszkujących te ziemie, bogowie Nordów chcieli, by ich lud był wojownikami, silnymi i wytrwałymi, o odważnych sercach i gotowych rękach, gotowymi udowodnić swoją wartość przed Walkiriami, by mogli zostać zabrani do Valhalli i dołączyć do Einherjarów.


Wszystko to znajduje odzwierciedlenie we wczesnej cywilizacji Nordów. Ich rzemiosło koncentrowało się wyłącznie na broni, statkach i rybołówstwie, podczas gdy ich tradycja była głównie ustna, ponieważ ich historia i piekielne warunki ich ziemi nie sprzyjały takim zajęciom jak studiowanie i prowadzenie dokumentacji. Ich społeczeństwo obracało się wokół najazdów i walki, z minimalnym rolnictwem, sztuką plemienną i prawie nieistniejącą formalną edukacją, poza naukami sag, które czciły odwagę i bogów. W rezultacie ich tradycja ustna była bogata, być może bogatsza niż jakakolwiek inna cywilizacja tamtych czasów. Zostały one zebrane i przelane na papier wieki po ich powstaniu, a dzięki nim fakty kryjące się za mitami i legendami zostały częściowo ujawnione.

Według sag, Aesir i Vanir byli bogami. Niegdyś podzieleni przez wewnętrzne spory, zjednoczyli się, by pokonać smoki, które z kolei pokonały gigantów, aby podporządkować sobie ich sługi i rządzić ludźmi ze swojej siedziby władzy, Yggdrasil, ogromnego drzewa, które łączyło wnętrzności ziemi z niebem powyżej. Byli rządzeni przez boga o imieniu Odyn i związani przez los, by umrzeć w Ragnarok. Przygotowując się do tej ostatecznej bitwy, wybrali najbardziej odważnych i zaradnych wojowników Nordów i zabrali ich ze swoich plemion w momencie ich śmierci. Ich koniec miał nadejść w postaci Surtra, istoty ognia i światła o przerażającej mocy, oraz jego dzieci, ognistych gigantów. Spalą ziemię, zrównają z ziemią Yggdrasil i zabiją niezliczonych ludzi i bogów, zanim zostaną powstrzymani.

Gdyby mieli własnych uczonych lub interesowali się historią swoich znienawidzonych wrogów, dzisiejsi Nords być może dostrzegliby zbieżności w historii i czasie tak wyraźnie, jak może to zrobić współczesny uczony. Minęłyby wieki, zanim rzeczywistość kryjąca się za ich mitami zostałaby zebrana, przeanalizowana i ostatecznie zrozumiana. Mimo to, spośród wielu sag Nordów, opowiadających o czynach zarówno bogów, jak i ludzkich bohaterów z tamtych starożytnych czasów, większość jest niemożliwa do przełożenia na fakty historyczne, jeśli w ogóle je odzwierciedlają. Ich znaczenie w wielkim planie rzeczy wydaje się niejasne, jeśli w ogóle istnieje. Trzy główne legendy mogą jednak nakreślić bardzo konkretny obraz, który ukształtowałby obraz historii: sami bogowie, Einherjar i Ragnarok.

Można bezpiecznie założyć, że bogowie byli w rzeczywistości potężną frakcją wśród Wygnańców, na tyle potężną, że być może wygrali pierwotny konflikt ze smokami. Źródło tej potęgi wydaje się wynikać z wojny domowej między nimi i, w przeciwieństwie do wszystkich innych przypadków, ich późniejszego zjednoczenia. Niektórzy uczeni teoretyzują, że ich cześć jako bogów i opiekunów ze strony gigantów, pochodzących z mroźnej krainy na północy, mogła również dodać im mocy, w sposób podobny do ascendencji Hazlii. Prawda jest jednak taka, że istnieje niewiele konkretnych dowodów na poparcie tej tezy i być może nie ma potrzeby przyjmowania takich założeń. Bogowie Nordów byli jedynym przykładem współpracy między znanymi dziś Wygnańcami z Spires a Tkaczami. Biorąc pod uwagę, że ich cywilizacja stworzyła Drogi i mogła podróżować między światami, można sobie tylko wyobrazić cuda, jakich mogli dokonać razem. Ta wyjątkowa współpraca uwiarygodnia rozróżnienie bogów Nordów jako "Aesir" i "Vanir", a także legendy o samym Yggdrasil. W końcu nie jest znane żadne inne połączenie Biomancji Iglicy i Wiązania Życia Tkacza.

Wydaje się, że ci legendarni bogowie (Odyn, Thor, Freyja itp.) byli królami lub przywódcami w swojej społeczności. Loki, potężna i mroczna postać w mitologii Nordów, prawdopodobnie również był jednym z nich, ale był pewnego rodzaju wyrzutkiem. Łatwo sobie wyobrazić, że sojusz między obiema rasami opierałby się na umiarkowanym korzystaniu z biomancji w imieniu władców Iglicy. Określenie Lokiego jako ojca potworów i role, jakie te potwory odegrałyby w Ragnaroku, mogłyby dobrze pasować do narracji jako Biomancer Iglicy, który odmówił dostosowania się do swoich rówieśników. Legendy takie jak te o Fenrisie, Jormungandrze, a nawet o zmianie kształtu samego Lokiego, nagle nabierają bardziej niepokojącego aspektu. 

W tym świetle obietnica Valhalli i legenda o Einherjar, wybranych wojownikach bogów, również przybierają bardzo niepokojący obrót. Jeśli bogowie naprawdę byli Spires i Tkaczami, co robili z tymi wojownikami, którzy okazali się najlepsi? Dziś niektórzy wiedzą, że był to Projekt Einherjar.

Share on facebook
Facebook
Share on twitter
Twitter