
Wieki temu Imperator, wspierany przez Zakony, doszedł do porozumienia z największymi domami szlacheckimi podczas Rady Lientu. W zamian za znaczną redukcję opłat za scutage, pieniądze płacone zamiast służby feudalnej, zgodzili się pozwolić Zakonom na pomoc w szkoleniu i wyposażaniu ich milicji. Od tamtego pamiętnego dnia Zakon Zapieczętowanej Świątyni zatrudnił niezliczonych weteranów do pomocy w szkoleniu lokalnych milicji w całych królestwach, rozpraszając tych potencjalnie niestabilnych ludzi, jednocześnie wykorzystując ich doświadczenie. W połączeniu z ogromnym majątkiem, jaki Zakon wydał na uzbrojenie i wyposażenie tych milicji, a także niestrudzonymi wysiłkami Serwitów w zapewnieniu dobrej dystrybucji broni i zbroi, prawie każde miasto i wioska posiada dobrze uzbrojoną i wyposażoną milicję.
Ustawa o milicji była jedną z najbardziej stabilizujących i dalekosiężnych reform, jakie kiedykolwiek wprowadzono w Hundred Kingdoms, ograniczając władzę szlachetnych lordów, jednocześnie pomagając ludności bronić się przed zagrożeniami z zewnątrz. Jest to podwójnie prawdziwe w starej imperialnej prowincji Braeonii, gdzie chłopi opanowali posługiwanie się długim łukiem. Broń ta jest tak skuteczna, że lokalna władza rzadko może być egzekwowana, a bandytyzm i kłusownictwo często uzupełniają dochody klasy chłopskiej. Niektórzy zwracają się ku bardziej szlachetnym zajęciom, tworząc grupy najemników, których umiejętności i sprawność są bardzo poszukiwane w całych królestwach.